środa, 22 grudnia 2021

Zagadki życia

  

Zagadki życia
Czy życie mogło samo się stworzyć ?.

Otóż nie, ani fizycznie ani chemicznie żadna forma życia nie może powstać ani przypadkowo ani samoistnie, to można łatwo udowodnić przedstawiając miliony przykładów przy czym, żaden taki przykład nie będzie w sprzeczności z pozostałymi.

Oczywiście należy bezwarunkowo zanegować definicję ewolucji w pojęciu darwinowskim, czyli takiej przemiany struktury żywej, która ewoluuje wyłącznie w górę, natomiast pewne zdarzenia losowe polegające na zmianie struktury DNA mogą się odbywać przypadkowo, ale zawsze będzie to tylko i wyłącznie regresja w bok lub do tyłu nigdy w górę. Takie zdarzenie losowej zmiany struktur DNA ma jedną bardzo brzydką nazwę – degeneracja organizmu.

Drugi fakt, który zaprzecza absolutnie istnienia ewolucji jest taki, że gdyby organizmy żywe ewoluowały w górę, to NIGDY !!! by nie było skokowych przejść międzygatunkowych lecz tylko i wyłącznie ciągłe, tzw małymi kroczkami a to skutkowało by tylko jednym – mielibyśmy nieskończoną ilość wszelkich podgatunków w danym gatunku.

A przecież każdy widzi, że żyrafa to żyrafa a nie miliony najprzeróżniejszych żyraf różniących się jakimiś niuansami między sobą.

Tak więc jak powstało ?.

Ano problem jest taki, że tego nigdy się nie dowiemy, gdyż tego w żaden sposób nie da się udowodnić nie mając absolutnie żadnych danych wyjściowych, a budowanie teorii na wielu teoriach, czyli tak jak to dzisiaj się robi w nauce kompletnie nie ma sensu, gdyż tym sposobem można praktycznie wszystko udowodnić a nawet to, że krokodyl to pra pra dziadek Adana i Ewy wystarczy tylko przyjąć odpowiednią logikę i zbudować odpowiedni do tej tezy odpowiedni algorytm postępowania.

Dzisiaj każdy wie co to jest kosmita, a dokładnie kim może być, gdyż na teraz nikt nawet nie ma zielonego pojęcia w jakiej formie fizycznej może być zapakowany.

A więc zacznijmy od filmów, amerykańskich filmów, gdzie dosłownie w każdym takim filmie Kosmita jest albo jakimś obleśnym robalem, albo jaszczurem, który żywcem zjada ludzi albo jakimś zombie żywiący się wyłącznie krwią człowieka itd. itd. takich imbecylizmów ci dobrze pokręceni filmowcy wymyślają w niezliczonych konfiguracjach, ale dlaczego NIGY ! Kosmity nie wymyślają jako coś ludzkiego albo jeszcze bardziej ludzkiego niż ludzie, którzy nie tylkom że nie chcą ludzi żywcem pożerać lecz im pomagać w swej marnej egzystencji lub nawet oferować ludzkości pomoc w tworzeniu wiedzy i techniki może nawet tysiące czy miliony lat do przodu.

A więc zakładamy czysto teoretycznie, że przybywa na Ziemię misja badawcza z jakiejś tam innej gwiazdy jakimś tam pojazdem.

Wysiadają ci Kosmici z tego międzygwiezdnego statku i co widzą ???.

Czy widzą dokładnie to co my widzimy ?, opierając się na założeniu, że prawa fizyki są u nas i u nich identyczne. Problem jest taki, że prawa fizyki i chemii mogą być identycznie, ale prawa biologii już nie. Tylko Ziemianie w swojej materii mają jako podstawowy pierwiastek – węgiel, ale dlaczego inne istoty nie mogą mieć materii zbudowanej z pierwiastków o masie atomowej 150. 200, czy 221 i 245 ?. Nie ma takich pierwiastków ?. Dzisiaj na Ziemi nie ma ale będą za dwieście lat, trzeba je tylko zrobić.

Mało tego kompletnie cała struktura życia tak Kosmitów jak Ziemian nie tylko, że może się bardzo różnić ale na pewno będzie się niewiarygodnie ekstremalnie różniła.

A to oznacza, że wszystkie nasze zmysły postrzegania świata będą diametralnie różne od ich zmysłów. Tą tezę w późniejszym czasie udowodnię na kilku przykładach, ale teraz dochodzimy do pewnego faktu, gdzie można z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że nie tylko nie ma jednej jakiejś uniwersalnej formy życia, ale wręcz jest ich nieskończona mnogość.

Zacznijmy od zmysłu widzenia – wzroku, czy nasza zieleń drzew i trawy będzie dla nich zielona, czy żółta a może i czerwona – od czego to zależy, że jakiś kolor widzimy jako dany kolor ?.

Po pierwsze, kolor czerwony widziany przez człowieka wcale ani nie jest czerwony, ani nie musi być czerwony, więc może mieć absolutnie różną barwę.

Po drugie, oko ludzkie ale pewnie i wszystkiego co żyje na Ziemi i ma oczy, to sensory wzrokowe ma tak zbudowane, że widzi jako ciągły obszar pasma promieniowania elektromagnetycznego z pewnymi wyjątki niektórych zwierząt, gdzie to pasmo jest przesunięte albo bardziej w stronę ultrafioletu albo w stronę podczerwieni.

Lecz we wszystkich przypadkach jest to ciągły pasek pasma widma, ale dlaczego nie może być to pasmo widzenia dla jakiegoś gatunku, gdzie są przerwy w tym spektrum ?.

Nie widzę żadnego powodu dla którego taka inność zmysłu wzroku nie mogłaby istnieć. To tylko jest zależne wyłącznie od detektora, czyli od jego czułości na jakąś konkretną częstotliwość fali.

Ale co następuje dalej, sam detektor wcale jeszcze nie wie jaki kolor widzi, wie tylko to, że coś widzi i nic więcej.

Dopiero gdy ten sygnał dotrze do mózgu, lecz warto i koniecznie trzeba dopisać, że jest to sygnał analogowy [ nie cyfrowy jak to jest w TV czy w komórkach ], czyli w takiej formie jak kiedyś była zapisywania muzyka czy filmy na płytach winylowych czy później na taśmach magnetycznych, jest w mózgu odpowiednio dekodowany. Lecz tutaj mamy kompletnie różne zjawiska, które nie mają żadnego odzwierciedlenia w technice, gdyż precyzyjniej to ujmując nie jest on dekodowany ale przyporządkowany do jakiegoś zapisu genetycznego w naszym mózgu, Który to zapis jest niewiarygodnie precyzyjnie topograficznie usytuowany, tak, by do tego zapisu genetycznego miały tylko i wyłącznie dostęp impulsy z oka ale nigdy impulsy dla przykładu z sensorow słuchu, zapachu, smaku, dotyku itd.

Tak więc, gdy ten nasz impuls wzrokowy, który został odebrany przez sensor, był czuły wyłącznie na kolor czerwony zostanie przyporządkowany i porównany z tym zapisem genetycznym, będzie zgodny to mózg go zinterpretuje jako kolor czerwony. A co będzie jak ten zapis genetycznie będzie uszkodzony lub niepoprawnie zapisany i z błędem ?.

To będzie skutkowało tym, że albo będziemy widzieli czerwony jako inny kolor, albo kompletnie bez koloru.

Wniosek, w świecie życia na jakiś innych planetach wcale roślinność nie musi być zielona, morze błękitne, śnieg biały a krew czerwona, gdyż mózg tych kosmitów będzie całkowicie odmiennie dekodował impulsy [ sygnały ] z receptora wzroku, które w wyniku komparacji z genetycznie zapisanym obrazem wzroku będzie inaczej dawał wynik porównania.

Do zmysłu wzroku jeszcze wielokrotnie powrócę, ale na chwilę zajmę się innym zjawiskiem, a mianowicie, czy można przy dzisiejszej wiedzy biologicznej i technicznej przenieść i osiedlić ludzi na kompletnie odmienną planetę ?.

Pewnie teraz wszystkich zaskoczę, ale nie da się tego zrobić i to z kilku przyczyn, mimo że technicznie można przetransportować np. na Marsa nawet kilkaset osób, to tak czy tak po kilku, kilkunastu miesiącach oni po prostu tam wymrą – z jakiego powodu ?.

Problem jest wyjątkowo trudny do zniwelowania, ale możliwy i bardzo kosztowny a mianowicie taki, że życie człowieka w tej formie jakie widzimy na Ziemi przeniesione do innych światów, czyli takich gdzie nie ma żadnych tzw drobnoustrojów, w glebie w wodzie i w powietrzu nie może istnieć !.

Żeby człowiek mógł żyć, do życia potrzebuje tak samo jak pokarmu z precyzyjnie dobraną jego strukturą pierwiastkową w precyzyjnie dobraną ilością odpowiednich związków chemicznych oraz wody z idealnym składem chemicznym, potrzebuje odpowiedniej flory bakteryjnej nie tylko w swoim przewodzie pokarmowym ale i na zewnątrz swojego ciała, na skórze, na gałkach ocznych w jamie ustnej itd. itd.

Samo zjedzenie schabowego z frytkami i popicie czerwonym winem, gdzie wszystko przed odlotem zostało dokładnie wysterylizowane już po kilku godzinach oznacza dla niego śmierć, nie z głodu ale dlatego że po tych kilku godzinach wszystko co zjadł nie zostało strawione i cały czas znajduje się w żołądku w tej samej postaci jak przed zjedzeniem.

Pytanie, czy da się temu zaradzić ?

Wielkimi nakładami technicznymi z niewiarygodnie rozbudowanymi laboratoriami laboratoriami, w których to jedynym zadaniem będzie tylko i wyłącznie utrzymanie i ciągłe namnażanie takiej samej flory bakteryjnej jaka się znajduje na Ziemi i precyzyjne jej dozowanie bądź to z pokarmem bądź w jakiejś innej formie np. robiąc jakieś buliony bakteryjne do picia.

Ale to temat bez zakończenia więc chwilowo i ten wątek przerywam, lecz do niego tez wielokrotnie wrócę.

Temat zmysłu słuchu.

Czy kiedyś ktoś zastanawiał się nad takim faktem jak, dlaczego ludzki słuch ma taką a nie inną charakterystykę i taką a nie inną czułość ?

Zakładam i wiem na sto procent, że nigdy nikt nad tym się nie zastanawiał, ale co będzie i jak zmieni się życie takiego człowieka, gdy czułość jego słuchu zwiększymy dwukrotnie [ przecież to tak mało ] a pasmo częstotliwości przesuniemy tylko 20Hz w dół czyli w stronę infradźwięków?.

Już piszę i odpowiadam, życie po prostu stanie się praktycznie nie do zniesienia. Testowałem to kiedyś na swoim sprzęcie laboratoryjnym, więc wiem to z autopsji, że non stop będzie słychać niesłychanie głośną kakofonię z nakładającymi się na to dudnieniami.

Leżąc w łóżku w domku oddalonym od jezdni nawet sto metrów będzie słyszał jadący samochód nawet z kilometra.

Każdy zwykły człowiek nie będący fizykiem lub elektronikiem nawet nie zdaje sobie sprawy jakie dźwięki wokół niego się rozprzestrzeniają i z jaka mocą. Kiedyś opiszę jakie czynności wykonywane przez człowieka które z pozoru są cichymi lub niesłyszalnymi są niewiarygodnie głośnie i bardzo ale to bardzo denerwujące. Podam taki przykład, pewnie wiele razy, ktoś jakąś delikatną zmiotką jakiś tam paproch lub pajęczynę zmiatał ze ściany betonowej, która była pomalowana farbą olejną. I każdy teraz powie, że to odbywa się absolutnie bezgłośnie, i tutaj bardzo się myli. Jest to niewiarygodnie głośny szeleszczący pisk. To można bez żadnego zarejestrować elektronicznie i przemodulować częstotliwościowo całe pasmo o 20kHz w dół. Ale jest jeszcze inna nie technicznie metoda która jest dostępna praktycznie dla każdego kto ma psa. Niech w czasie tego czyszczenia ściany zmiotką trzyma przy sobie psa, to zobaczy sam na własne czy jak pies ostro zareaguje.

Zadam teraz bardzo dziwne pytania, które z pozoru są bez sensu, a mianowicie, czy ładna dziewczyna jest zawsze naprawdę ładna a brzydka jest naprawdę brzydka, czy brzydki zapach jest naprawdę brzydkim zapachem, a może bardzo przyjemny jest bardzo brzydkim, czy coś co jest bardzo smaczne jest naprawdę bardzo smaczne a może jest wyjątkowo obrzydliwe ?.

Od czego to zależy, że coś co postrzegamy jako ładne, pachnące czy smaczne dla jednej osoby, dla innej może mieć dokładnie przeciwne wartości zmysłowe ?.

Da się ten galimatias jakoś sensownie i logicznie wytłumaczyć ?.

….........................................................................................................................


Woda jak powstała ?.

To był na razie wstęp do tematu, więc zaczynamy od pewnych stanów, których nie da się w żaden sposób ani technicznie ani logicznie wytłumaczyć.


Chemią interesuję się praktycznie od zawsze, więc ogóle pojęcia i zasady obowiązujące tak w chemii jak i w fizyce znam dosyć dobrze,

I w żaden sposób nie widzę żadnej możliwości samoistnego powstawania nie tylko gigantycznych oceanów na jakichś planetach, ale nawet samo wytworzenia się jednej kropelki wody, gdzie naczyniem laboratoryjnym jest tylko i wyłącznie krzem w postaci pustyni na całej przestrzeni.

W związku z tym mamy tylko dwie możliwości, jedna to, że był ktoś kto tą wodę jakimś sposobem zmajstrował, a druga możliwość to taka, że może istnieć jakaś nie znana dzisiaj forma reakcji fizycznej, gdzie taki proces samoistnie może powstać.

Teraz pytanie, to dlaczego taka reakcja powstała raz kiedyś a dzisiaj jest nauce kompletnie niedostępna ?.


Oceany, dlaczego woda jest słona ?.

Dzisiaj każdy zetknął się z takim absurdalnym twierdzeniem, że śmieci elektronicznych nie można wyrzucać do kosza, gdyż one nieodwracalnie zanieczyszczają środowisko i są bardzo trujące dla człowieka.

Problem jest jednak taki, że one zostały z tego środowiska pobrane i leżały powiedzmy to miliony lat w tym środowisku i jakoś jego wcale nie zatruwały. Mało tego w całym tym okresie samoistnie i naturalnie powstawały w reakcji z innymi pierwiastkami ale i związkami najprzeróżniejsze związki zarówno nierozpuszczalne w wodzie ale i rozpuszczalne, więc na tym obszarze powinno być środowisko niewiarygodnie zanieczyszczone – zatrute, a jednak nigdzie nie ma takiego miejsca na ziemi.

Czyli tego typu idiotyczne wymysły, że np. baterii nie można wyrzucać prosto w glebę jest kompletnie bezsensowne.

Tak więc, skoro tylko na zewnętrznej warstwie skorupy ziemskiej mamy praktycznie całą okresową tablicę pierwiastków tak trujących jak i bardzo silnie trujących i na nieszczęście wszelkich ich soli, piszę o soli jako związku chemicznym kwasu i metalu a nie o soli kuchennej, choć akurat ta jest też dokładnie tym samym, ponieważ jest związkiem sodu i kwasu chlorowodorowego.

Czyli w glebie mamy, wszystkie dostępne pierwiastki, mamy też wszystkie rodzaje kwasów, czyli azotowego, chlorowodorowego, fluorowodorowego, fosforowego, węglowego itd. itd., to oznacza że na całym tym obszarze mamy niewiarygodny kocił ze wszystkimi najgroźniejszymi truciznami jakie mogą istnieć w świecie chemii.

Teraz wystarczy tylko te pierwiastki i te kwasy zalać wodą, czyli oceanem i mamy co ????????????.

A no mamy …................ czyściutkie chemicznie oceany tylko odrobinkę z domieszką chlorku sodu ?.

Pytanie, a gdzie są te wszystkie sole pierwiastków tzw ciężkich, które są bardzo zabójcze nie tylko dla człowieka ale dla wszelkich form życia w oceanach ?.

Przecież soli rozpuszczalnych w zwykłej wodzie i temperaturze około dwudziestu stopni praktycznie jest ogromna ilość jeżeli chodzi o różnorodność związków ale także jeżeli chodzi o ich ilość powiedzmy to wagową czy objętościową.

Mało tego, woda w ocenach powinna też być niewiarygodnie radioaktywna, bo i dlaczego złoża takich pierwiastków jak uran, pluton, polon, cez, stront itd. nie mogą istnieć na dnie tych oceanów a tylko na lądach ???

Nie ma takiego prawa w fizyce, które by temu zjawisko zabraniało.

Ale wróćmy jeszcze do tego sodu czyli Na, i mamy ciekawą zagadkę. Skorupa ziemi [ nie cała ziemia ] ma prawie jednakową ilość procentową takich pierwiastków jak sód Na oraz potas K, ale co jest najciekawsze oba te pierwiastki mają nie tylko taką samą zawartość procentową ale i prawie takie same właściwości tak fizyczne ale i chemiczne !. Skoro prawie to samo to dlaczego w oceanach zamiast Chlorku Sodu nie mamy Chlorku Potasu, czyli zamiast NaCl nie mamy KCl ?.

Tak więc co by było, gdyby to potas zamiast sodu teraz był w oceanach ?.

Łatwo to przewidzieć a nawet praktycznie i doświadczalnie udowodnić, że życie w tej formie jakie istnieje teraz na Ziemi przestało by istnieć, może były by tylko jakieś proste formy roślinne i pewne rodzaje ustrojów jednokomórkowych. Zakładam, że zawartość procentowa chlorku potasu w oceanach była by taka sama jak teraz chlorku sodu.

Ale to nie wszystko. Oba te pierwiastki są tak samo niezbędne do życia tak rośli jak zwierząt ale i ludzi, są tak samo w pewnych stężeniach stosowane jako lekarstwa ale i jako trucizny, zarówno jeden jak i drugi w niedoborze powoduje choroby ale i w nadmiarze też skutkuje chorobami a nawet śmiercią. Więc dlaczego wszędzie mamy tylko sód a prawie nigdzie potasu ??.




….......................................

Tekst w pisaniu, będzie jeszcze kilka tysięcy stron tekstu.



niedziela, 21 listopada 2021

Hotel/hostel dla samotnych matek z nieuleczenie chorymi dziećmi

Szukam inwestora, prawnika i osobę do poprowadzenia fundacji

Chcę wybudować u siebie specjalny hotel/hostel dla samotnych matek z nieuleczalnie chorymi dziećmi, czyli tym kobietom, gdzie ani rodzina ani państwo nie oferuje praktycznie żadnej pomocy.

Całość projektu szacuję wstępnie na około sześćset tysięcy złotych, z czego sam wykładam grubo ponad dwieście dziesięć tysięcy [ 240 000 ] zł w postaci działki pod budowę, plus sto tysięcy [ 100 000 ] w gotówce na rozpoczęcie budowy. Będzie brakowało około trzysta tysięcy na budowę, sto tysięcy na wyposażenie i sto tysięcy na utrzymanie włącznie z opłatami dla urzędników, gdyż oni jako pierwsi wyciągną łapy po tą kasę.

Ale w pierwszej kolejności potrzebny mi jest prawnik znający dobrze tą problematykę i w dalszej kolejności tzw formalnego poprowadzenia tego projektu w relacji z urzędami.

Ja ze swojej strony daję tą kwotę za darmo i nie chcę nic na tym zarabiać, ale pewnie inni fundatorzy chcieli by chociaż część z tej inwestycji coś sobie zwrócić w postaci jakichś tam ulg podatkowych. Ja tego wariackiego i pokręconego polskiego prawa nie znam więc i do tego też by się przydał jakiś dobry prawnik z dobrym pomysłem na te rzucane kamienie w ludzi, którzy potrzebują natychmiastowej jakiejkolwiek ludzkiej pomocy.

Jak to ma wyglądać ?.

Będzie to tzw, bliźniak z przylegających do siebie czterech standardowych kawalerek, czyli pokój, kuchenka, łazienka, ubikacji i centralnie umieszczony korytarzyk. Ewentualnie jest inne rozwiązanie a budynki mogą być rozdzielnie postawione obok siebie. Dach, nie tak jak budują wszyscy Polacy typu psia buda ale kompletnie płaski z wysoką murowaną balustradą dla celów bezpieczeństwa. Ten typ zadaszenia ma spełniać przede wszystkim nieskrępowaną odskocznię z tych czterech ścian w jakich muszą przebywać chore dzieci, czyli chociaż odrobinkę słońca na ich twarzach.

Tak więc pytanko, chce się ktoś przyłączyć do tego projektu w jakiejkolwiek formie i z jakąkolwiek kasą ???.

Na poniżej zamieściłem zdjęcia już istniejącego widoku terenu włącznie z mapką sytuacyjną i przykładowym rozwiązaniem projektu domku hotelu/hostelu.








piątek, 12 listopada 2021

Złośliwe witryny wykradające krytyczne dane

 Coś dla Orłów od Globalnego Cyber-bezpieczeństwa    

Zajmujesz się zawodowo na baaaaardzo poważnie lub naukowo 

też na baaaardzo poważnie globalnym cyber-bezpieczeństwem, piszesz pracę doktorancką na ten temat i nie masz wiarygodnych materiałów źródłowych, które jednocześnie są niewiarygodnie niebezpiecznym narzędziem hakerskim już dla samego analityka to mam coś dla Ciebie.

Mam kilka [ a mogę mieć ich każdą ilość ] do wyjątkowo kureFskich stron, które raczej nie są od rozwalania systemów komputerowych ale ich czyszczenia z danych krytycznych znajdujących się na komputerach ofiary.

Jak przygotuję jakąś maszynę do penetracji tego tyfusu to sam pobadam co to za wynalazki a są one rozsyłane w milionach linków na całym świecie przez HYńskie serwery.

Muszę tak pisać, gdyż każdy zwrot na FB jest przez ich Sztuczną Inteligencję czytany i analizowany - sprawdzałem to kilka razy.

Może jeszcze dodam, te zdalne serwery [ a dokładniej ich właściwości ] można wykorzystywać nie tylko do analiz ich szkodliwego działania ale jeszcze w bardziej akrobatycznych zastosowaniach, lecz jak to dokładnie robić to pozostawiam już wyobraźni Czytelników.

...........................

Bardzo ciekawy jestem jak pracują w realu ale w cyber-przestrzeni wszyscy polscy fachowcy, typu Cyber Polska Armia, Cyber Urząd Bezpieczeństwa, jakieś tam NASKI w MSW i inne tego typu wynalazki, nie mając zielonego pojęcia ani co się dzieje w cyber świecie, nie znając technik ataku i oddziaływania na obszary pola walki, nie mając nawet zielonego pojęcia, gdzie ten wróg się znajduje.

Chyba wszystko to w polskiej rzeczywistości nie ma żadnego znaczenia, wystarczy że jest jakaś gromadka quasi speców w jakichś kanciapach z tabliczką na drzwiach

CyberArmia

poniedziałek, 1 listopada 2021

Dlaczego świat ma wielki problem z rozumem ??.

 

Dlaczego świat ma wielki problem z rozumem ??.

Dlaczego wszystkie rządy a w tym cały świat Quasi naukowy,

bo inaczej tego nie można nazwać na tym pokręconym świecie robią wszystko nawet pod przymusem i groźby odsiadki za kratkami by ta pandemia nie tylko nigdy nie została wygaszona ale wręcz ją potęgują i to świadomie.

Dlaczego nikt przed takim perfidnym ludobójstwem głośno nie protestuje ?.

Przykłady.

> Dlaczego wprowadza się godziny policyjne ?.

Przecież działanie powinno być dokładnie odwrotne, czyli ludność nie zagęszczać ale rozrzedzać tak w czasie jak i w przestrzeni. Nawet u szarego zjadacza chleba, rozum nakazuje robić spacery o północy gdzie jest jak najmniej ludzi a nie w południe.

Problem jest tylko taki, że rządzący mają szczątkowy rozum w tym temacie.

> Dlaczego wprowadza się ograniczenia otwarcia sklepów a a nie wydłuża ich maksymalnie, czyli 7/24 h. Przecież to jest też CELOWE zagęszczanie ludzi na małej zamkniętej przestrzeni, tylko po to by się sami zarażali jak w największym stopniu.

Maseczki ?????

One tyle chronią co durszlak założony na głowę. Można to doświadczalnie sprawdzić, bez żadnego problemu.

Maseczka hermetyczna z filtrem bakteriobójczym tak , baaaaaardzo dużo by uchroniła przed zarażaniem w obie strony, ale nie ten cyrk co teraz lekarze oferują !.

> Dlaczego na czas pandemii nie wprowadza się tzw rozdrobnionej komunikacji publicznej typu Taxi czy busy a robi się dokładnie odwrotnie za pomocą gigantycznych [ pojazdów wieloprzegubowych ] czyli komór gazowych wypełnionych po brzegi najprzeróżniejszym syfem bakteryjnym itd. itd.

> Dlaczego na każdej pętli autobusowej nie robi się całkowitego wietrzenia pojazdów z jednoczesnym napromieniowaniem promieniami UV całego pojazdu ?.

> Dlaczego co kilka godzin nie są całkowicie wietrzone sklepy z jednoczesnym dezynfekowaniem miejsc styku rąk ludzkich z jednoczesnym ozonizowaniem promieniowaniem

em UV ?.

> Dlaczego w każdym sklepie nie dezynfekuje się pieniędzy w specjalnych kasetkach albo środkami chemicznymi albo ozonem ?

> Dlaczego w toaletach miejskich nie ma w każdej kabinie promiennika UV, który by zawsze się sam włączał kiedy nikogo nie ma w kabinie ?.

> Dlaczego w żadnym sklepie nawet czynnym 7/24h na czas pandemii nie ma specjalnych okienek do przeprowadzani]a zakupu jak i wydawania towaru z jednoczesnym nadciśnieniem powietrza ozonizowanego we wnętrzu sklepu ?.


To są żadne koszty,

żadna praca

a mamy w kieszeni zaoszczędzone setki miliardów dolarów

iiiiiii miliony istnień ludzkich.

A pandemia ? Pandemia znika kompletnie już po miesiącu.

wtorek, 5 października 2021

 Specjalna oferta biznesowa, jedyna tego typu w Polsce

Co łatwiej w tym Kraju uzyskać, czy tytuł, magistra, doktora i profesora,
czy może tytuł wynalazcy ?, Jeżeli, ktoś ma już wszystkie tytuły naukowe a pragnie uzyskać jeszcze ten jeden ostatni, to zapraszam do kontaktu.

Oferta jest nie tylko poważna, ale nawet bardzo poważna.

Jeszcze jedno najważniejsze, ja z urzędnikami nie chcę mieć żadnego nie tylko kontaktu ale i styku, gdyż po każdym takim kontakcie muszę się tydzień odnerwiać a życie i zdrowie mam tylko jedno, więc wszelkie formalności z tymi tam, załatwiasz wyłącznie Ty !!!.

                                                                                           Zbigniew Alama 



niedziela, 14 marca 2021

GSM - zdalne fizyczne manipulowanie usługą

 GSM / GPS, zdalne fizyczne manipulowanie usługą

Tym razem trochę dobrej zabawy, czyli jeżeli coś widzisz w rzeczywistości wcale nie oznacza, że to tam naprawdę istnieje.

W fizyce praktycznie wszystko jest możliwe i jeżeli jest coś białe wcale nie oznacza, że jest to białe a nie jest czarne.

Dzisiaj praktycznie każdy może nas bezkarnie śledzić w terenie i nie ma to żadnego znaczenia, czy jest to jakieś UB, nasz pracodawca czy nasza przemiła żoneczka – więc co robimy ?.

Tak więc mam trzy wyjścia,

albo modlić się do Wszechmocnego o jakąś pomoc, albo usiąść i płakać, albo zrobić wszystkich w totalnego balona.

Dwie pierwsze metody może są bardzo popularne ale wcale nie skuteczne, więc proponuję tą trzecią – dobrej zabawy.

W praktyce fizycznie mamy dwie możliwości oddziaływania na ta tzw usługę GPS, jedna to parametryczną zmianę naszego położenia poprzez manipulowanie sygnałem i BTSami, a druga to całkowite znikanie w przestrzeni trójwymiarowej dla wszystkich BTSów, oczywiście bez fizycznej neutralizacji telefonu łącznie z jego nie wyłączaniem.

Czyli inaczej to ujmując są do naszej dyspozycji dwa rodzaje kasetek, jedna to manipulowanie swoim położeniem a druga to, z totalnym natychmiastowym znikaniem w otchłani.

Każda z nich ma w realu całkowicie inne zastosowanie i jaką w danej chwili zastosujemy zależy tylko i wyłącznie od naszych potrzeb.

Teraz pytanie, czy używanie tych gadżetów jest bardzo proste, czy raczej skomplikowane a może nawet bardzo skomplikowane ?.

Nie wiem, nie mam pojęcia jaką wiedzą każdy użytkownik dysponuje i jaką intuicją techniczną operuje.

Jak dla mnie to raczej chyba praktycznie nikt nie powinien mieć problemu, gdyż operujemy na podstawowych prawach fizyki.

Przyjemnej rozrywki ….. w chowanego.

Zapomniałem dopisać jeszcze jedno najważniejsze.

Nigdy żaden operator telefonii cyfrowej nie będzie nie tylko że nie wiedział, że tego typu triki stosujemy, ale nie będzie miał najmniejszej świadomości, że takowe są realizowane.

Także nie będzie miał żadnej technicznej możliwości przeszkadzania nam w tej zabawie – dobrej zabawie.


Uwaga, te kasetki mają jeszcze inne bardziej zajebiste zastosowania w tzw spec-elektronice.


......................................... Aktualizacja 16.06.2021 .........................................

.

Widzę, że muszę jeszcze dużo dopisać, gdyż wszystko już się zaplątało i maksymalnie poplątało.

Cała ta moja pisanina odnosi się tylko do jednego faktu w fizyce / technice

> jeżeli coś widzisz, to wcale nie oznacza że to coś tam rzeczywiście istnieje

> jeżeli kogoś słyszysz w telefonie to wcale nie oznacza, że ten ktoś trzyma go w ręku a nie jest sto kilometrów od niego

> każdą rozmowę można zestawiać praktycznie w dowolnej konfiguracji, i wcale rozmowa nie musi odbywać się GSM-GSM ale nawet bezstykowo na różnym sprzęcie by nie można było namierzyć kto z kim w danej chwili rozmawia.

W praktyce to oznacza, że sami możemy tworzyć dowolne bramki dla każdego dowolnego urządzenia w łączności.

To zdjęcie niżej jest tylko prostym przykładem, jak możemy zdalnie manipulować wszelkimi parametrami fizycznymi. Tutaj tylko nieznacznie osłabiłem sygnał z jednego BTSa i operator sieci kompletnie stracił mnie z pola widzenia.




A przecież możemy jeszcze

> odłączyć się całkowicie, odłączyć nasz telefon od tego BTSa

> możemy się odłączyć od dwóch BTSow i zestawić połączenie tylko z jednym

> możemy zestawiać połączenie nie z najbliższym BTSem ale z jakimś bardziej odległym itd. itd.

Takich niestandardowych akrobacji może być praktycznie nieograniczona ilość a to tylko po to,

by jakiś prymityw z nudów w jakimś urzędzie nas bezprawnie i bezkarnie nie inwigilował

Tematów jest jeszcze na wiele setek stron

sobota, 13 marca 2021

Inwigilacja telefonu - inwigilacja rozmowy telefonicznej

 Czy telefon nas podsłuchuje ?.

Czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad faktem... czy mój telefon mnie nie podsłuchuje ?.

Cytat z jakiegoś tam pierwszego z brzegu portalu najlepszych fachowców od wykrywania podsłuchów w Polsce.

….......Jednym ze sprawdzonych sposobów jest wykupienie specjalnego urządzenia do wykrywania programów szpiegujących, które pomoże nam rozpoznać, czy telefon znajduje się na podsłuchu. Profesjonalny anty podsłuch posiada czujniki i anteny, które przechwytują sygnały. Urządzenie pomaga rozpoznać wszystkie podsłuchy, które wykorzystują technologię GSM. Najnowszy sprzęt działa w taki sposób, że filtruje także fałszywe alarmy (sygnały routera, kuchenki mikrofalowej i innych urządzeń domowych, które mogą zakłócać fale), dlatego daje precyzyjne wyniki pomiarów.

Antypodsłuch pozwala wykryć nieprawidłowości i zabezpieczyć rozmowy telefoniczne.

Sprawdź, czy telefon jest na podsłuchu – skorzystaj z pomocy specjalisty!

Gdy podejrzewasz, że twój telefon może znajdować się na podsłuchu, sprawdzonym sposobem jest skorzystanie z pomocy specjalistycznej firmy, która zajmuje się wykrywaniem podsłuchów, ukrytych kamer i lokalizatorów. Eksperci nie tylko wiedzą, jak wygląda proces instalacji tego typu aplikacji, ale także dysponują sprzętem, który pozwala im szybko wykryć oprogramowanie szpiegujące.

… koniec cytatu.........

Teraz pytanie – dlaczego praktycznie w tym cytacie każde zdanie nie jest prawdą ???.

Nigdy nawet żaden technik elektronik by tak tego nie napisał, mieszając różne pojęcia ze sobą, oraz łącząc inne diametralnie różne zjawiska techniczne w żaden sposób nie będące komplementarnie ze sobą.


Pytanie drugie - czy telefony dzisiaj …...........

… mogą fizycznie nas podsłuchiwać poprzez jakieś aplikacje szpiegujące, tak byśmy o tym absolutnie nie wiedzieli ?.

Nie ma absolutnie żadnych szans na taki proceder !.

Nie potrzeba ani antyszpiega ani najlepszych polskich specjalistów od wykrywania podsłuchów w telefonie.

Możemy sami nawet najprostszym domowym sprzętem wykryć czy telefon na obserwuje kamerką czy poprzez mikrofon prowadzi bezpośrednią transmisję do nasłuchującego szpiega.


Z tym tematem nierozłącznie jest powiązany temat, nie ..

.. czy telefon nas podsłuchuje...

ale temat...

...czy ktoś podsłuchuje naszą komórkę ?.

Są to całkiem dwa różne pojęcia nie mające praktycznie ze sobą nic wspólnego.

W pierwszym pytaniu problem jest bardzo prosty do rozwiązania czy sprawdzenia czy nasza komórka nas podsłuchuje, nawet bez żadnego oprogramowania anty-szpiegowskiego i bez żadnego sprzętu do wykrywania podsłuchów.

Natomiast w drugim przypadku …..

….jesteśmy kompletnie bezradni i praktycznie nie tylko my sami nic nie zrobimy ale najlepsi polscy fachowcy też nic nie wymyślą.

Jedynym rozwiązaniem w w tym przypadku jest tylko szyfrowanie wszystkich rozmów - innej prostej metody nie ma.

Teraz trzecie pytanie.

Skoro wszystko jest tak idiotycznie proste, to dlaczego jest tym z tym tyle urojonego ambarasu i najprostszy problem jest tak zagmatwany, że nikt go nie potrafi już rozgmatwać.

środa, 10 marca 2021

Profilowanie w biznesie i kryminalistyce

profilowanie w biznesie i kryminalistyce

 

Konsulting techniczny w bezpieczeństwie informatycznym i w spec-elektronice

Pewnie każdy ma takie urządzenia jak komputer, radio, wzmacniacze z kolumnami do odsłuchiwania muzyki. mikrofalówkę czy radiotelefon PMR lub zwykłą komórkę i używa ten sprzęt codziennie i wcale się nie zastanawia nad tym, że wykorzystuje go praktycznie może w połowie a w niektórych przypadkach tylko w kilku procentach, gdyż absolutnie nie ma pojęcia, że każde urządzenie informatyczne ale i elektroniczne ma kilko różnych twarzy i to kompletnie przeciwstawnych.

Teraz pytanie, czy takie niestandardowe akrobacje w użytkowaniu współczesnej techniki mają jakiś sens ?.

Odpowiadam – mają i to cholernie praktyczny z kilku powodów, gdyż możemy na tym powszechnie niby znanym sprzęcie na oczach postronnych obserwatorów dokonywać naprawdę szatańskich działań technicznych a oni nie będą mieli żadnej świadomości, że coś takiego wykonujemy.

Tego nie da się opisać nawet na kilku kartkach tekstu, gdyż tych niestandardowych zastosowań jest naprawdę dużo.

A po drugie, nie każda wiedza techniczna może być publicznie udostępniana i to za frico. Przecież każdy wie, że noża używa się nie tylko do krojenia szynki ale i zabijania, ale każdą broń mikrofalową można używać nie tylko do zabijania ale też do bardzo praktycznych spektakularnych zastosowań w życiu codziennym.

Tak jest praktycznie z każdym współczesnym sprzętem elektronicznym.

Na swoich serwerach opiszę głębiej tą problematykę a nawet będę mógł praktycznie zademonstrować jeżeli ktoś zechciałby to na własne oczy zobaczyć jak to działa w realnej rzeczywistości.


Może na zakończenie podam taki najbardziej prosty przykład powiedzmy to „odwrotnego” lub innego zastosowania najbardziej popularnych gadżetów jakimi są MP3 z radyjkami.

Jeżeli wśród naszych rozmówców w biurze wyjmiemy z kieszeni na przykład wykrywacz podsłuchów i położymy go na stole bo nam zbyt mocno przeszkadzał, to reakcja i to raczej bardzo negatywna będzie natychmiastowa w tym towarzystwie. Naprawdę będziemy się czuli bardzo ale to bardzo niekomfortowo, gdyż praktycznie każdy będzie nas podejrzewała o jakieś ukryte działania inwigilacyjne.

Ale jeżeli z ucha wyjmiemy słuchaweczki i na stole położymy to MP3 na oczach wszystkich to reakcja będzie raczej żadna, może poza pytaniem jakiej muzyki słuchasz.

Teraz pytanie za tysiąc dolarów.

Jaką operację kontr inwigilacyjną [ legalnie ] możemy wykonywać tym sprzętem praktycznie na oczach wszystkich bez podejrzewania nas o jakieś działania spiskowe ???.

Lecz chyba trzeba jeszcze jedno zdanie dopisać odnośnie naszego sprzętu w postaci MP3 i operacji jaką nim będziemy na oczach wszystkich wykonywać, choć tak naprawdę nikt tego nie będzie widział i wiedział co w tym momencie robimy.

Chodzi o to że ostatnio w Polsce bardzo modne stało się włączanie tzw Jammerów mikrofalowych w czasie prowadzenia jakichś tam rozmów biznesowych. Jeżeli taki sprzęt pracuje we właściwym [ miejscu i z odpowiednią – a to wcale nie jest takie proste technicznie ] mocą to raczej problem jest bardzo znikomy, ale gdy jakiś prymityw przynosi walizkę z nadajnikiem 200W i stawią ją pod stołem a bywa, że nawet na stole nie informując siedzących osób o tym niebezpieczeństwie. to jest to po prostu już kryminał, gdyż za jakichś czas w wyniku tego napromieniowania będziemy w grobie.

Dlatego taki nasz gadżecik ze słuchawką w uchu naprawdę może nie tylko nam zaoszczędzić zdrowie ale i ocalić życie.

Jeżeli ktoś nie wierzy, to może sam na sobie przetestować taki przypadek, na innych osobach będzie to już morderstwo z opóźnionym działaniem.

niedziela, 14 lutego 2021

Wykrywanie podsłuchów - podsłuchującego

 Mission Impossible – wykrywanie podsłuchów a dokładnie osoby podsłuchującej / szpiegującej

Masz gdzieś zainstalowany podsłuch a nie umiesz go wykryć, lecz z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładasz że go masz, bo masz dowody, że Ci szpera w prywatnych lub służbowych dokumentach.

Nie ma żadnego problemu technicznego, zrobimy to tak, nie będziemy wykrywać sprzętu, gdyż w pewnych sytuacjach nie da się go fizycznie znaleźć, ale bez żadnego problemu wykryjemy i zlokalizujemy osobę podsłuchującą / szpiegującą.

Wykrycie osoby szpiegującej jest wykonalne bez problemu i nie ważne czy ona jest zwykłym łobuzem, czy agentem UB, KGB czy CIA.

…..............................................

Usługa jest jak najbardziej, legalna - uczciwa i najważniejsze w stu procentach skuteczna, tylko wymaga przeprowadzenia kilku dni zdalnych działań operacyjnych.

Płacisz nie przed ….

…. ale dopiero po wykonaniu usługi, czyli dopiero, kiedy faktycznie przestępcę wykryjemy i go zlokalizujemy.

Czyli inaczej, nie wykryjemy przestępcy – nie płacisz !.

Nie będzie to wprawdzie jego nazwisko i adres prywatny, ale może to być nazwa sieci telefonicznej, ewentualnie jego numer, lub nazwa operatora internetowego, jego czas i miejsce [ adres ] penetracji Twoich dokumentów, twojego prywatnego lub służbowego sprzętu lub nawet wykrycie drugiej osoby jemu pomagającej, a czasem nawet jest możliwość wykrycia gdzie dany łobuz pracuje, ewentualnie inny jemu pomagający.

….................................

Nie jest to usługa sensu stricto detektywistyczna, ale elektroniczno-informatyczna.

poniedziałek, 1 lutego 2021

Dlaczego Polak nie lub pracować ?

Czy praca jest czymś poniżającym, czy może jest już genetycznie uwarunkowanym grzechem ?.

Kilka lat temu jak Kaczyści zakazali wszelkiej pracy polegającej na sprzedaży towarów w niedzielę, byłem więcej jak pewny, że wreszcie zaczną powstawać na masową skalę pierwsze automaty do sprzedaży nawet tych drobnych towarów, czyli chleba, coca coli, kosmetyków czy nawet jakichś drobnych artykułów przemysłowych ale często bardzo potrzebnych do tzw normalnego codziennego życia.

Minęły lata a w tym ogromnym chrześcijańskim bardzo porządnym Kraju nie powstał nawet jeden tego rodzaju automat.

Jak to wytłumaczyć, a no nie mam żadnej logicznej argumentacji – po prostu ten stan nie daje się wytłumaczyć żadnymi argumentami.

Cały tydzień w tysiącach zakładów produkcyjnych pracuje przemysł produkujący tego typu towar a nikomu nawet w niedzielę nie chce się go sprzedać za pomocą automatów.

Przecież takie rozwiązania techniczne są naprawdę do zrealizowania przy relatywnie małych nakładach finansowych i dosyć prymitywnych rozwiązaniach technicznych.

Teraz jak piszę ten tekst to chyba nie ma żadnego zakazu „prawnego ???” który by zabraniał prowadzenia tego rodzaju usług przez maszyny, ale pewnie jak by powstało miliony takich z piekła rodem diabelskich urządzeń to pewnie Kaczyści i znajdą w swojej absurdalnej logice pokręconej logiki jeszcze bardziej pokręcone argumenty, za ich nie tylko zamykaniem ale nawet przez policję konfiskowaniem lub nawet niszczeniem ich młotami na miejscu.

Tak się robi dzisiaj, dla przykładu w MAJESTACIE PRAWA !!!! ZE WSZYSTKIMI PRODUKTAMI skonfiskowanymi na przejściach granicznych, czy tzw produktach nie tylko przemysłowych ale i spożywczych w pojęciu urzędasów nielegalnych, a przecież w Kraju gdzie bida jest prawie w co drugim domu, każdy człowiek o zwykłych ludzkich uczuciach oddałby je biednym.

Ale nie !!!!!.

Prawo z piekła rodem mówi nie, głodny zgodnie z prawem może zdychać pod mostem ale zgodnie z prawem NIC !!!! nie dostanie za darmo.

piątek, 29 stycznia 2021

Kraj totalnych idiotów

Czy polak może coś spierd...ć, czego na zdrowy rozum nie da się spierd...ć ?????

Pytanie drugie trochę bardziej zagmatwane technicznie.

Co łatwiej jest zrobić...

> czy ścieżkę rowerową przez „wyspecjalizowaną ??????” firmę dysponującą odpowiednim sprzętem ?

> czy całkowicie od podstaw rower elektryczny w garażu nie mając praktycznie żadnego sprzętu typu tokarki, frezarki czy spawarki do metali kolorowych?.


W trzy miesiące zrobiłem rower elektryczny włącznie z ładowaniem jego akumulatorów z paneli słonecznych.

Przez pół roku armia ludzi z całą armadą ciężkiego sprzętu zrobiła „ścieżkę rowerową” o długości 500m !!!!!!!!!!!!.

Teraz pytanie za milion dolarów – gdzie jest problem ?.

Problem jest malutki ja na polskich fachowców – tym bajerowskim elektrycznym rowerem praktycznie ….................

NIE DA SIĘ PO NIEJ JEŹDZIĆ !.

Co kilkanaście merów jest próg, gdyż co kilkanaście metrów są różne wjazdy, które prostopadle przecinają tą ścieżkę rowerową.

Już pierwszą przejechaną testową jazdą po niej …..........dokładnie sobie rozwaliłem koła, gdyż z każdy tak próg ma po kilka centymetrów wysokości. Jazda nawet przy prędkości 5km na godzinę też jest niemożliwa. Ja nim mogę jechać nawet 40km na godzinę ale chyba tylko po autostradzie.

Tak więc co mamy ?.

Ano to, że wpakowałem w roweryk ponad 4 000 zł, ponad 3 000 zł w samą instalację słoneczną do jego ładowania i mogę teraz postawić sobie jego w pokoju gościnnym i na niego tylko popatrzeć, gdyż w tym pierd...lonym mieście nie ma drogi dla takich pojazdów !!!!!!.


poniedziałek, 25 stycznia 2021

     Własna elektrownia we własnym domku


Pewnie każdy już widział takie kretyńskie oferty firm, gdzie proponuje się ludziom ale i firmom zainstalowanie kilku kilowatów paneli słonecznych i przyłączenie ich do państwowej sieci energetycznej, czyli pisząc wprost WYWALENIE JEJ W KOSMOS.

Choć argumentacja jest tak, że my produkujemy energię w olbrzymiej ilości, następnie oddajemy ją do sieci energetycznej

NA PRZECHOWYWANIE !!!!!!????

a kiedy ona jest nam potrzebna to za jakąś tam kwotę pobieramy ja z tej sieci.

Czyli OBNIŻAMY !!!!! swoje rachunki za prąd nawet o 80% tylko pytanie dlaczego nie o sto procent.

Podstawowe pytanie brzmi, jak sieć energetyczna może PRZECHOWAĆ NASZ PRĄD skoro nie dysponuje ona żadnymi akumulatorami ?.

Drugie pytanie to takie, po co do elektrowni wysyłać gigawaty energii w SAMO POŁUDNIE skoro najwięcej energii potrzeba wieczorem ?.

Dlatego w tamtym roku sam według swoich projektów zainstalowałem u siebie tzw minimum mocy paneli łącznie z odpowiednią ilością pojemności akumulatorów z kilkoma inwerterami do punktowego zasilania odbiorników w 230V. Nie mam jednej sieci, ale mam kilka całkowicie i galwanicznie niezależnych źródeł, takie rozwiązanie podyktowane jest potrzebą zabezpieczenia się na wypadek gdyby jakieś akumulatory nie naładowały się przez dzień lub by mi padł jakiś inwerter. Mam tą wygodę, że mogę w każdej powiedzmy to mikro sieci precyzyjnie kontrolować nie tylko stan naładowania akumulatorów ale nawet odpowiednio precyzyjnie dobierać dla nich obciążenia, czyli kiedy tylko można zwiększać oświetlenie w domku lub zwiększać ilość podłączonych komputerów.

Wszystko działa prawie OK z małym wyjątkiem. Latem mam bardzo ale to bardzo za dużo energii, której sensownie nie mogę zużyć, natomiast zimą a dokładnie w miesiącach listopad, grudzień, i styczeń na tym sprzęcie mam jej dużo za mało.

Zwiększenie mocy paneli i zwiększenie ilości akumulatorów nie wchodzi w rachubę, gdyż i tak latem mam jej za dużo.

Dlatego mam pytanie do kogoś, kto już ma taką instalację lub będzie ją robił, czy zna jakiś SENSOWNY i EKONOMICZNY sposób na zamianę tej energii elektrycznej z okresu letniego na INNA FORMĘ energii w celu jej zmagazynowania i przechowania jej na okres zimowy a następnie na ponowną przemianę na energię elektryczną.

Wszelkie rozwiązania standardowe znam, czyli zamianę letniej energii na wodór, by zimą ja przemieniać za pomocą ogniw wodorowych na energię elektryczną lub nawet bezpośrednio zamieniać ją na ogniwach Peltiera na elektryczną.

Wszystko to OK ale przy małych instalacjach to jest zbyt drogie i mało efektywne, dlatego szukam jakiegoś niestandardowego rozwiązania fizycznego lub chemicznego.

W tym roku chciałbym CAŁKOWICIE się odłączyć od państwowej sieci energetycznej o ile znajdę ekonomiczne rozwiązanie tej dwukrotnej przemiany energii łącznie z jej zmagazynowaniem.

................................................

niedziela, 24 stycznia 2021

 

Jak Coronawirus zmieni świat ?.

Że świat się zmieni to jest bardziej jak pewne, tylko pytanie jak głęboko i w jak szerokim zakresie.

W medycynie raczej będą to bardzo wielkie zmiany nie tylko w samym leczeniu chorób zakaźnych ale też i w profilaktyce, tylko pytanie – czy wszelkie tego typu działania będą szły w tą tzw DOBRĄ stronę ?, ponieważ nic nie stoi na przeszkodzie by całą tą wiedzę móc też wykorzystywać do bardzo, bardzo złych celów.

Patrząc na tą totalną globalną NIEZARADNOŚĆ rządów na całym świecie nie tylko w samym leczeniu ale nawet w najprostszej formie jaką jest profilaktyka widać, że świat nie ma na dzisiaj zielonego pojęcia jak z tym problemem sobie radzić.

Już mając tylko te przesłanki można ze stu procentową pewnością założyć, że to nieudacznictwo decyzyjne rządów może być wykorzystane na innych płaszczyznach, mam na myśli choćby tzw bezpieczeństwo w szerokim słowa tego znaczeniu.

Tak więc wszelkie ruchy ekstremistyczne, fanatyczne, terrorystyczne a nawet czysto kryminalne pewnie analizują i to nie tylko teoretycznie jak tą NIBY NOWĄ formę walki zastosować do swoich celów. Naprawdę jestem więcej jak pewny, że tego typu działania są już prowadzone w bardzo wielu zakątkach świata.

Ta forma broni [ koszt wyprodukowania jest zerowy ] daje w ich rękach praktycznie nieograniczone możliwości oddziaływania nie tylko na jakieś punktowe struktury Systemów rządzących ale nawet na rządy praktycznie każdego państwa i nie ma tutaj żadnego znaczenia czy jest to małe państwo, czy duże, czy nawet supermocarstwo.

Paradoksalnie, te nawet bardzo duże, jest teraz łatwiej położyć na kolana niż te małe.

Teraz fundamentalne pytanie.

Kiedy i w jakiej SENSOWNEJ formie rządy państw zaczną przygotowywać się do tego typu kontr- wyprzedzającego działania na wypadek realnego ataku terrorystycznego, a nie będzie to już ani strzelanina z pistoletów do ludzi, atak samochodem na deptaku, ale niewidzialne i niewykrywalne niczym działanie bakteriologiczne choćby w hipermarkecie.


Jedyne określenie, które będzie odpowiednie dla tej sytuacji to słowo –

- kataklizm na masową skalę.

.